JEEP KLUB KALISZ


I Love Szlak Bursztynowy

Nasze imprezy


Poradnik 4x4


Linki


Sponsorzy


WOŚP


Valid XHTML 1.1

Poprawny CSS!

Jeepik

Poradnik off road - Jazda off-road



Polne drogi

Jazda polną drogą to wspaniała frajda i każda terenówka jest do tego wyśmienita. Musimy potrafić ocenić jakość nawieżchni i odpowiednio dobrać napędy. W przypadku gdy dysponujemy mechanizmem różnicowym międzyosiowym, to dołączamy przód. Pozwala to na łatwiejsze rozkładanie mocy na koła i po prostu nie męczymy tylko tylniego mostu na ciągnięciu całego auta. W przypadku gdy wpięcie przodu załącza mosty na sztywno to musimy umieć określić czy droga nie jest zbyt twarda aby jechać nią bez róźnicówki.
Jadąc w kolumnie piaszczystą drogą musimy dbać o własną widoczność. Ściana kurzu ogranicza widoczność, więc włączamy światła.
Prędkość dobieramy do warunków na drodze, szczególnie wyboi i innych nierówności. Popsuć zawieszenie na dojazdówce między pieczątkami to fatalny błąd załogi. Sprawne resory, sprężyny i amortyzatory na pieczątkach będą nam bezwzględnie potrzebne.

Leśne bezdroża

Wspaniała nauka manewrówki, oczy dookoła głowy i praca kierownicą, uważamy na wystające pnie i wywrócone kłody. Napędy oczywiście spięte na sztywno, tu nie ma problemu z brakiem poślizgu. Tego typu trasa bardzo często prowadzi przez urozmaicony podjazdami i zjazdami teren, więc kontrolujemy również przechyły auta, aby nie zawadzić o coś dachem czy progami. Pilot z reguły pracuje poza autem, tam jest dużo lepsza widoczność na teren.

Błotne koleiny

Tu nie ma raczej innej rady jak but w podłodze i zapięte blokady plus reduktor. Opony szybko okleją się błotem i stracą trakcję, jedyna możliwość to oczyszczanie ich przez dużą prędkość obrotową.
Inna sprawa gdy mamy możliwość prowadzenia auta nad koleinami, warto wybrać tą opcję, gdy szczyty bruzd są na tyle szerokie i twarde że utrzymają pojazd. W przypadku wjazdu w koleiny wchodzimy jak najszybciej w pierwszą opcję :)
Jadąc w teamie czy kolumną przepuszczamy przez takie odcinki samochody pojedynczo! W przypadku wklejenia możemy się wyciągnąć na linie dynamicznej lub na wyciągarce. Drugie auto to bardzo dobra kotwica dla haka wyciągarki, szczególnie gdy brakuje w okolicy odpowiednich drzew.

Stromy zjazd

Taki zjazd pokonujemy na hamowaniu silnikiem - nigdy hamulcem. Załączamy reduktor i pierwszy bieg (w automacie ograniczamy go do "jedynki") i bez gazu i hamulca na pełnym zesprzęgleniu zjerzdzamy na dół. Pracujemy sterem tak aby nie postawić auta bokiem! Bardzo strome zjazdy pokonujemy na asekuracji wyciągarki lub innego samochodu. Warto ten element poćwiczyć odpowiednio stopniując kąt i długość zjazdu. Musimy też poznać skuteczność hamowania silnikiem na różnych zboczach i nawierzchniach. Błoto się takiego zbocza z reguły nie trzyma, ale glina czy kopny piasek potrafią być bardzo śliskie. Lepiej nawet poprowadzić auto ciut szybciej, ale z trakcją niż bokiem czy na ślizgu (bo i tak przyspieszymy, ale bez kontroli nad kierunkiem jazdy).
Gdy zjazd trwa długo lub stoimy na zjeździe to kontrolujemy temperaturę i smarowanie! W silniku są płyny i one nie będą ciążyły do podłogi pojazdu. Na zjeździe mamy zalaną chłodnicę wodą, ale nie dotrze ona równomiernie w górne partie silnika. To samo dotyczy się oleju, smarowania skrzyni, paliwa w zbiorniku itp.

Stromy podjazd

Pokonujemy prostopadle do wzniesienia, mamy tu zapotrzebowanie na pełną moc naszego auta a na kopnych wjazdach również na dużą prędkość obrotową kół. Z reguły na twardych wjazdach ciągnie się na jedynce, na kopnych na wyższych biegach (2-3). Kierownicą trzymamy auto prostopadle do wjazdu. Tu również uważamy na temperaturę i smarowanie, płyny "lecą" w stronę grodzi silnika (w szczególności mamy pustą chłodnicę). Uważamy również na koniec wzniesienia, szczególnie jakość lądowiska na wzniesieniu. Pilot musi to ocenić, bo kierowca w sumie cały czas widzi tylko niebo nad maską.

Trawers

Czyli jazda bokiem na wzniesieniu. Są trzy punkty ważne podczas takiej jazdy zależne od nawierzchni i kąta przechyłu. Pierwszy punkt to auto stoi na przechyle - nie jest jeszcze źle. Drugi auto zjeżdza w bok na przechyle, ale trzyma się podczas jazdy - już jest gorzej, musimy utrzymać cały czas ruch pojazdu. Trzeci to auto wywraca się na bok - do tego już nie można dopuścić i trzeba wtedy asekurować auto linami lub balansem pilota. Pilot musi znać trasę trawersu na kilka metrów przed autem, bo warunki punktowe mogą się zmienić z każdym metrem (wystarczy na przykład gałąź pod górnym kołem lub kopny piasek pod dolnym).


- Ważne kontakty - prezes - wiceprezes - sekretarz - admin - spam - prawa - Pagerank 3 -